piątek, 16 października 2015

Zaskoczenia i rozczarowania- przegląd ostatnio oglądanych filmów

Witajcie,

jak wam mijają pierwsze dni wakacji? Urlop pewnie zaplanowany, wyjazd przygotowany albo już teraz obijacie się gdzieś na Karaibach z Kapitanem Sparrowem :)

Ja zaś, korzystając z wolnego czasu, poświęciłam się mojej filmowej obsesji.

Niektóre z filmów, które wam dziś pokażę, chciałam obejrzeć od dłuższego czasu. Moje przekonanie o ich dobrej fabule i obsadzie sprawiły, że oczekiwania urosły do ogromnych rozmiarów. I skończyło się to równie wielkim rozczarowaniem.

Oto krótki przegląd obejrzanych filmów.

Które z nich warto obejrzeć, a które nie zasługują na wasz cenny czas?

Przygotujcie się na miks gatunkowy.

1. "Królewna Śnieżka i Łowca"(2012)

[Fantasy, Przygodowy]

Reinterpretacja znanej baśni o Królewnie Śnieżce. 

Ojciec głównej bohaterki żeni się z bardzo piękną i równie niegodziwą Ravenną, która za wszelką cenę pragnie pozbyć się jego córki. Czyste serce Śnieżki może dać złej królowej wieczną młodość, której tak bardzo pragnie. Nie cofnie się więc ona przed niczym, by dorwać dziewczynę. W tym celu angażuje w jej poszukiwania Łowcę- człowieka, który świetnie zna tereny wokół zamku i potrafi poradzić sobie z czyhającymi w mrocznym lesie niebezpieczeństwami. Ma sprowadzić królewnę, a w zamian Ravenna, za pomocą magii przywróci życie jego zmarłej żonie. 

Film to prawdziwa gratka dla fanów fantasy, baśni i... złej gry aktorskiej? 

Zdecydowanie. 

Dlatego, jeżeli lubisz oglądać na ekranie, wypraną z wszelkich emocji twarz Kristen Stewart, to zachęcam cię do obejrzenia tego filmu. 

I niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego Chris Hemsworth zawsze gra jakichś napakowanych tępaków, znających się jedynie na mordobiciu? 

Lubię "przygodówki" tego typu, ale tym razem mocno się zawiodłam.

Nie polecam. 

2. "Udręczeni"(2009)

[Horror]

O tyle straszny. że oparty na faktach. Takie lubię najbardziej. 

Rodzina Campbell wprowadza się do nowego domu. Typowe. Żeby było zabawniej, budynek był kiedyś domem pogrzebowym, w którym często odbywały się seanse spirytystyczne. Czające się tam zło obiera sobie za cel młodego Matta. Chłopak jest chory na raka i balansuje na granicy życia i śmierci. Miewa wizje, z których dowiaduje się stopniowo, jakie straszne wydarzenia miały miejsce w tym domu, na długo przed ich przeprowadzką. 

Zarys fabuły wydaje się tandetny. W filmie pojawiają się wszystkie motywy charakterystyczne dla horroru: nowy dom (koniecznie nawiedzony), czające się w nim złe moce, które powoli doprowadzają mieszkańców do obłędu, tajemnica z przeszłości etc.

A jednak... 

To jeden z lepszych, ostatnio obejrzanych przeze mnie filmów. 

Matt Campbell- młody, a i tak styrany życiem chłopak, zabijany od wewnątrz przez swój własny, zbuntowany organizm, dodatkowo nękany przez duchy, wzbudza w widzu bezwarunkowe współczucie. Mimo tragicznego położenia, wydaje się być jednak bardzo silnym człowiekiem. 

Film bazuje na mrocznej, tajemniczej historii domu, a nie na tandetnych screamerach.

Polecam. 

3. "Pokuta"(2007)

[Melodramat]

Briony Tallis to utalentowana dziewczynka o bujnej wyobraźni, która pragnie w przyszłości zostać znaną i szanowaną pisarką. Mieszka w ogromnej rezydencji w Anglii wraz ze swoją rodziną. Dużo czasu spędza ze starszą siostrą Cecilią i Robbie'm Turnerem- synem jednej ze służących. Gdy dostrzega, że między Cecilią, a młodym Turnerem zaczyna rodzić się uczucie, pozwala ponieść się własnej fantazji. 

Gdy pewnej nocy zostaje zgwałcona kuzynka Briony, dziewczyna oznajmia wszystkim, że sprawcą był Robbie, którego przyłapała na gorącym uczynku. Chłopak trafia do więzienia, a kiedy wybucha II wojna światowa, wstępuje do wojska, by uniknąć dalszej odsiadki. 

18-letnia Briony, znienawidzona przez siostrę, uświadamia sobie, że zniszczyła życie dwóm osobom, na którym jej zależało i pragnie odpokutować swoją winę. 

Film może momentami zalatywać nudą, ale to naprawdę świetny dramat. Pokazuje losy dwojga, młodych, kochających się ludzi, których rozdzielił los (i nierozgarnięta trzynastolatka). 

Obsada również jest bardzo zachęcająca- w głównych rolach Keira Knightley (której dalej przyjdzie grać kochankę mężczyzny o nazwisku Turner, jak w "Piratach z Karaibów") oraz James McAvoy.

Polecam.

4. "Pamięć Absolutna"(2012)

[Akcja, Thriller]

Czyli megagniot z Colinem Farrellem w roli głównej, wobec którego miałam ogromne oczekiwania. 

Farrell wciela się w rolę przeciętniaka, który dowiaduje się, że tak naprawdę jest tajnym agentem. Stanowiący zagrożenie dla pewnych jednostek dążących do dominacji nad światem, został wyprany ze wspomnień o swoim wcześniejszym życiu. Bohater nie ma pojęcia po czyjej stronie powinien stanąć, kim tak naprawdę był, zanim wykasowano mu pamięć i co w ogóle jest prawdą w świecie, który nagle stał się dla niego obcy.

Przez większą część filmu ucieka przed ludźmi, którzy chcą się go pozbyć, a w wolnym czasie próbuje ogarnąć o co w tym wszystkim chodzi. W tym akurat, widz może się z nim utożsamiać. 

Kiedy pierwszy raz natknęłam się na ten film, podobało mi się w nim wszystko- zarys fabuły, obsada, nawet plakat promujący. 

Okropnie się wynudziłam oglądając zmagania głównego bohatera. Lubię kino akcji, dlatego dodatkowo boli mnie porażka, jaką poniósł ten film.

Podobno starsza wersja z Arnoldem Schwarzeneggerem jest lepsza, ale tę informację musiałabym dopiero zweryfikować.

Nie polecam. 

To jedynie kilka wybranych filmów. O reszcie nie będę pisać, bo mam wobec nich mieszane uczucia albo są tak okropne, że samo wspomnienie o nich mnie boli. 

Oglądaliście któryś w wymienionych? Chciałabym poznać wasze opinie :)

2 komentarze:

  1. Mam sporo filmowe zaległości, muszę przejrzeć repertuar kina.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie rozczarowała "Królewna śnieżka i Łowca", oraz "Udręczeni:
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń